Motywacja - pozytywne myślenie

Będąc w realnej sytuacji zagrożenia życia bardzo ważna jest motywacja. Jeśli nie ma w nas chęci przeżycia nawet znając wszystkie techniki survivalowe nigdy nie przeżyjemy. Także odwrotnie. Nawet nie znając nic co może nam pomóc przetrwać i nie mając żadnych narzędzi może nam się udać przeżyć. Wystarczy tylko upór w dążeniu do celu i chęć przeżycia. Niewątpliwie naszym pomocnikiem będzie natura. Musimy tylko ją obserwować i z nią współpracować a nie walczyć.
Jak jednak motywować się do dalszej drogi? Jak wyzwolić w sobie wolę przetrwania?
Według mnie najważniejsze to pozytywne myślenie. Musimy przede wszystkim chcieć przetrwać i chcieć wrócić do domu. Musimy ufać sobie i swoim umiejętnością. Oczywiście sprzęt który posiadamy i sukcesy (np. rozpalenie ogniska podczas deszczu) dodaje nam pewności siebie. Nie możemy jednak polegać wyłącznie na sprzęcie. Myślenie o kimś na kim nam zależy bardzo pomaga. Może to być dziewczyna, żona, dziecko, rodzice, etc. Gdy jest źle, musimy pomyśleć właśnie o tej osobie, przypomnieć ją sobie, zastanowić czy chciałaby abyśmy właśnie teraz się poddali. To bardzo trudne. Będąc w sytuacji o krok od śmierci, głodni, zmarznięci bardzo trudno przekonać się aby jeszcze raz wstać i iść dalej. Mówią "nadzieja umiera ostatnia" dlatego właśnie nigdy nie możemy utracić nadziei. Nawet jeśli zgasł już ostatni promyk szansy musimy powtarzać sobie "uda mi się, uda mi się". Jeśli nawet nie chcemy już żyć dla siebie, czujemy że nie starczy nam sił pomyślmy właśnie o TEJ osobie. Pomyślmy, że wrócimy dla niej, żeby znów ją zobaczyć i cieszyć się razem z nią. Nie możemy dopuścić do siebie w ogóle myśli, że może nam się nie udać. Ciężko mi pisać o pozytywnym myśleniu ogólnie nie zwracając się do konkretnego odbiorcy i nie znając go więc proszę wybaczyć.
Piszę ten post właśnie w tym konkretnym dniu, dzisiaj. Dlaczego? Pozytywne myślenie ważne jest nie tylko w survivalu.

 

 Piszę ten post w dniu 21 finału WOŚP. Organizacja ta działa na rzecz ratowania życia i zdrowia dzieci a w tym roku także osób starszych. Od początku swojego istnienia z jej pomocą zakupiono już tysiące nowych sprzętów medycznych które uratowały życie wielu osobą. WOŚP promuje także zdrowy tryb życia i profilaktykę zdrowotną. Dziś na ulice naszych miast wyszło tysiące wolontariuszki zbierających datki i rozdających serduszka. Działalność WOŚP powinna być bliska każdemu survivalowcowi. Oczywiście Survival-Tomcz Blog wspiera Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy i zachęca wszystkich do pomocy.

Cytując Pana Jurka Owsiaka "Oj będzie się działo" Pozdrawiam :)