czwartek, 16 lipca 2015

Obrona przed dzikim zwierzęciem


Witam. Nie pisałem jakiś czas żadnych artykułów nie dlatego, że mi się nie z braku chęci lecz z powodu, iż jeśli chodzi o prawdziwy survival to nie potrzebuje on żadnych poradników. Każdy człowiek w sytuacji zagrożenia będzie sobie w stanie poradzić ze zdobyciem pożywiania i wody bo tylko tyle potrzebne będzie mu do przeżycia. W sytuacji kryzysowej na nic zdają się techniku które prezentowane są w różnego rodzaju poradnikach survivalowych. Zajmują one zbyt wiele czasu i tak naprawdę to dodają nam tylko luksusu a nie pozwalają wyłącznie na przeżycie. Techniki takie mogą posłużyć na pochwalenie się wiedzą wśród znajomych podczas weekendowego wypadu na grilla. Człowiek wyposażony jest w niemalże zwierzęcy instynkt który w sytuacji kryzysowej, a na takie ma przygotowywać  survival, podpowie mu co ma robić. Najważniejsze to po prostu nie panikować i pomyśleć.

Zostałem jednak poproszony o napisanie artykułu na temat obrony przed atakiem dzikich zwierząt. Uznałem, że jest to dobry temat dlatego warto się mu trochę przyjrzeć.




Mianowicie. Z jakimi dzikimi zwierzętami w Polsce mamy do czynienia. Większość wymieniłaby tutaj niedźwiedzie, wilki, jelenie, łosie, żubry, lisy, zające itp. Otóż to nie wszystkie. W Polsce oprócz ssaków mamy także inne zwierzęta. Nie zapominajmy o różnego rodzaju ptakach, rybach, płazach, gadach czy owadach. Teraz pytanie. Które z tych zwierząt może nas zaatakować? Odpowiedź jest bardzo prosta. Każde chociaż żadne tego nie zrobi bez powodu. Jeśli ze strony ryb i ptaków jesteśmy względnie bezpieczni to reszta może nam nieco utrudnić życie. Musimy pamiętać że wybierając się do lasu wkraczamy w naturalne środowisko zwierząt. I teraz co? Zwierząt które stanowiłyby dla nas największe zagrożenie podczas ataku czyli niedźwiedzie czy wilki raczej nie spotkamy oko w oko. W Polsce występują na obszarach Parków Narodowych które posiadają ścieżki i specjalne ostrzeżenia. Stosując się do nich istnieje małe prawdopodobieństwo, że zostaniemy zaatakowani przez takie zwierze. Zachowajmy też zdrowy rozsądek i nie podchodźmy do zwierzą, nie głaszczmy ich, nie dokarmiajmy, nie krzyczmy itp. Zazwyczaj wszystkie dzikie zwierzęta unikają kontaktu z ludźmi i oddalają się zanim w ogóle zdążymy je zobaczyć. Czasami takie zwierzęta zobaczyć możemy w pobliżu ludzkich siedlisk szukające pożywiania jednak nie są one zainteresowane atakiem na nas. Najlepiej zostawić je w spokoju i odejść a nic się nie stanie.

Co jednak jeśli ktoś znajdzie się już w sytuacji w której dzikie zwierze będzie broniło swojego terenu, pożywiania lub potomstwa? Po pierwsze zachowajmy spokój i nie krzyczmy uciekając gdyż to tylko rozzłości zwierze. Opuśćmy lekko wzrok aby nie patrzyć bezpośrednia w oczy zwierzęcia (nie odwracajmy się jednak tyłem) i bez żadnych gwałtownych ruchów wycofajmy się powoli i odejdźmy. Zachowując jednak zasady zdrowego rozsądku nigdy nie powinniśmy znaleźć się w takiej sytuacji.

Jakie zwierzęta możemy jednak najczęściej spotkać podczas wycieczki do lasu? Lisy, sarny etc. Jak wyżej. Zwierzęta te są bardzo płochliwe i unikają kontaktu z ludźmi. Raczej nie powinniśmy być narażeni na atak z ich strony. W lasach poza Parkami Narodowymi w Polsce spotkać możemy także dziki które mogą być dla nas zagrożeniem szczególnie podczas okresu rozrodczego jednakże także i tutaj wystarczy zdrowy rozsądek. Nie podchodzimy, nie dokarmiamy, nie krzyczymy, nie machamy rękami. Uwierzcie mi. Taki dzik boi się nas bardziej niż my jego i bądźcie pewni wcale nie ma ochotny na spotkanie z nami a tym bardziej na to aby nas atakować. Pamiętajmy jednak, że jesteśmy gości w jego domu.

Wcześniej trochę was okłamałem bo wcale podczas wycieczki do lasu najczęściej nie spotkamy ani lisa ani sarny. Najczęściej to spotkamy owady. Będą nam skutecznie uprzykrzały życie. Jak się bronić przed ich takami? Zaopatrzmy się w ubranie z długimi rękawami i jakiś płyn odstraszający tego typu insekty.

Co jeszcze może nas zaatakować? Oczywiście gady. Które stanowią dla nas zagrożenie? Żadne jeśli nie damy im żadnego powodu do ataku. A tak realnie to gad którego większość obawia się w Polsce to żmija zygzakowata ponieważ posiada toksyczny jad. Oczywiście nie zabije nas on jednakże poważnie osłabi i zmusi do szybkiej wizyty u lekarza. Żmija nie atakuje jeśli nie sprowokujemy jej. Jak się przed nią chronić? Załóżmy wyższe, skórzane buty zakrywające kostkę i nie wkładajmy rąk w poszukiwani np. grzybów. Lepiej użyć do teko patyka. Żmije występują raczej na obrzeżach lasów, podmokłych łąkach czy w pobliżu kamieni które pochłaniają słoneczne ciepło. Warto pamiętać także, że żmija ostrzega przed atakiem syczeniem.



To chyba wszystkie zagrożenia ze strony dzikich zwierząt w Polsce. Jeszcze raz warto powtórzyć. Zdrowy rozsądek i nic nam się nie stanie. Życzę miłych i bezpiecznych wycieczek do lasu oraz miłego wypoczynku podczas wakacji :)

6 komentarzy:

  1. jestem z podkarpacia i nie raz widzialem zjawisko zwane pijany los ;) losis w jesieni jedza duzo jablek ktore fermetuja i taki.los jest agresywny i nie raz wpadaja do sklepu i amoku go po pijaku demoluja. co do jelenia to w ameryce jelen ma najwiecej atakow na ludzi zaraz po grizzly i radze na to zwierze w czasie ruji uwazac ;) a co do.niedzwiedza jak juz rusza na nas to mamy jak w przypadku.barybala stac z uniesionymi rekami by wydawac.sie.wiekszymi czy pasc i udawac.niezywego ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. najlepiej miec przy sobie mala flaszke jak jelen zobaczy ze tez jestes najebany to cie pozdrowi i pojdzie dalej

      Usuń
  2. a moze artykul jak odroznic zmije od zaskroncza czy gniewosza plamistego?

    OdpowiedzUsuń
  3. Ogolnie lipa, po przeczytaniu wiem tyle co wczesniej... nic konkretnego. Szkoda czasu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne wskazówki. Czasem podczas wędrówek po lesie rzeczywiście może nas zaskoczyć jakieś zwierzę. Warto mieć przy sobie gaz pieprzowy, ale najczęściej wystarczy po prostu spokojnie się wycofać i nie prowokować zwierząt.

    OdpowiedzUsuń
  5. wskazówki bez sensu. Najbardziej narażeni jestesmy na atak dzika gdyz tych jest najwięcej w polsce i to w każdym rejonie. Opis nie daje żadnych wskaówek jak bronic się przed dzikiem który na nas szarżuje bądź już nas zaatakował. Ponad to nie przybliża w jaki sposób uchronic sie przed atakiem dzika. Tu mowa o tym by zachowac zdrowy rozsądek a jeżeli człowiek chce zapusicić się w las, łake to jak ma unikac spotkania z dzikiem. Moim zdaniem najlepiej robic sporo hałasu tak by dzik uciekł przed nami zanim go zobaczymy. Byc moze również skuteczne bedzie noszenie ze soba nasaczonej szmaty z środkiem odstraszającym dziki będź też jakis ochraniaczy na miejsca szczególnie newralgiczne na ciela jak np. brzuch

    OdpowiedzUsuń