piątek, 8 stycznia 2016

Znaczenie survivalu


Witam.

Dawno na tym blogu nie pojawiały się już żadne wpisy ale nie jest to związane z zawieszeniem mojej działalności a z faktem, iż dotychczas większość opisywanych tu technik nie ma zastosowania w codziennym życiu człowieka a istnieje także niewielka szansa, że kiedykolwiek któraś z osób czytających tego bloga będzie zmuszona do ich użycia. Ostatnio pod moimi postami pojawiło się kilka komentarzy ale jeden z nich zainspirował mnie do napisania tego artykułu. Zajmę się tutaj prawdziwym znaczeniem survivalu.




W komentarzu znaleźć można było stwierdzenie, że nawet nie jedząc nic przez kilka dni, co jest jak najbardziej możliwe i nie zabije człowieka, można przejść taką odległość, że można znaleźć jakiś sklep. Jest to prawda. W Polsce nie ma aż tak dużych obszarów niezagospodarowanych, nad czym bardzo ubolewam bo jestem zwolennikiem polskiej przyrody, aby nie dało się idąc cały czas w jednym kierunku dojść do miejsca w którym będą ludzie zanim padniemy z pragnienia, głodu czy wycieńczenia.

Na blogu nie zamieszczałem ostatnio postów właśnie dlatego, że techniki survivalowe prezentowane na różnych stronach internetowych. programach telewizyjnych o takich treściach czy książkach o tej tematyce nie znajdują zastosowania w codziennym życiu normalnego Kowalskiego. Survival to po prostu życie. Jeśli nadal żyjesz, a żyjesz z pewnością skoro czytasz ten post, to znaczy, że jesteś specjalistą od survivalu. Skoro potrafisz ugotować obiad, kupić jedzenie w sklepie i zarobić na nie bez niczyjej pomocy to znaczy, że opanowałeś techniku przeżycia. Przystosowałeś się do współczesnego świata. Gratuluje. Właśnie na tym polega survival. Jeśli dodatkowo potrafisz kupić jedzenie na zapas i przechować je w domu np. do następnego ranka aby nie musieć co świt gnać do sklepu po bułki to znaczy, że potrafisz tak naprawdę wszystko. Przeżycie zależy od logicznego myślenia a nie od tego czy potrafisz rozpalić ognień za pomocą krzesiwa.

Na tym blogu będę się pojawiały także posty jednak o nieco innej tematyce. Będą dotyczyły one prostych rozwiązań które przydają się w życiu codziennym lub podczas jakiejś sytuacji która może się zdarzyć w naszym życiu biorąc pod uwagę statystyczną częstość ich występowania. Na dzisiaj to już wszystko. Zachęcam do cieszenia się zimą póki jeszcze jest i życzę powodzenia.

Pozdrawiam. Cześć i czołem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz