piątek, 23 sierpnia 2013

Biografie - Włodzimierz Puchalski

Witam. Wielokrotnie słyszałem o Konkursie Fotograficznym im. Włodzimierza Puchalskiego czy Międzynarodowym Festiwali Filmów Przyrodniczych także Jego imienia. Ostatni taki festiwal odbył się w czerwcu tego roku. Postanowiłem się więc przyjrzeć bliżej osobie pana Włodzimierza Puchalskiego.
Urodził się On w 1979r. w Mostach Wielkich (niedaleko Lwowa). Już jako trzynastoletni chłopak zaczął polować. Rok później otrzymał jednak od swojego dziadka miechowy aparat fotograficzny i to stało się Jego pasją. Zapewne każdy słyszał o "bezkrwawych łowach" jednak mało kto wie, że autorem tego stwierdzenia jest właśnie Włodzimierz Puchalski. Studiował na Akademii Rolniczej w Dublanach na Wydziale Rolniczo-Leśnym a później pracował na Politechnice Lwowskiej zajmując się filmowaniem i fotografowanie dzikich zwierząt. Jego pasja była wielokrotnie nagradzana. Współpracował z prezydentem Mościckim oraz z wieloma czasopismami przyrodniczymi. W roku 1939 z powodu wybuch II wojny światowej uczestniczył w kampanii wrześniowej. Później pracował jako leśniczy w Puszczy Sandomierskiej. W 1946r. prowadził w Bielsku kurs fotografii i filmografii przyrodniczej. Przyczynił się do wzrostu wiedzy przyrodniczej nie tylko w Polsce ale i na świecie. Niewątpliwym wyczynem Puchalskiego było dwukrotne zdobycie Spitsbergenu. W roku 1976 przeszedł na emeryturę. W 1978r. wziął udział w wyprawie do Antarktyki organizowanej przez PAN. Niestety podczas wykonywania zdjęć na Wyspie Króla Jerzego zmarł. Został pochowany właśnie w tym miejscu. Co ciekawe Włodzimierz Puchalski był daltonistą. Nie licząc zdjęć z Jego ostatniej wyprawy na Antarktydę wszystkie Jego zdjęcia były czarno-białe. W Morusach można zwiedzać chatę Puchalskiego a na zamku w Niepołomicach podziwiać można zbiory wielu Jego zdjęć.
Włodzimierz Puchalski był niezwykłym człowiekiem. Dzięki niemu możemy podziwiać niezwykłe zdjęcia dzikiej przyrody. Podczas wykonywania zdjęć zapewne wielokrotnie wykorzystywał techniki survivalowe. Przykładem tego mogą być choćby szałasy jakie wykorzystywał do czatowania na zwierzęta. Pan Puchalski jest niewątpliwie wielkim autorytetem dla ludzi żyjących za pan brat z naturą.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz